W Afryce w szkole na lekcji
Śmiała się dzieci gromada ,
Gdy im mówił malutki Gwinejczyk ,
Że gdzieś na świecie śnieg pada.
A jego rówieśnik Eskimos, co Ten w szkole w chłodnej Grenlandii,
Nie uwierzył, że są na świecie
Gorące pustynie i palmy.
Afryki, ani Grenlandii My także jak dotąd nie znamy,
A jednak wierzymy w lodowce,
W gorące pustynie, w banany.
I dzieciom z całego świata, chcemy ręce uścisnąć mocno i wierzymy,
że dzielni z nich ludzie, jak i z nas samych wyrosną