Bije dzwon na alarm, już spieszą strażacy,
czasem w nocy, ze snu, czasem w dzień – do pracy.
Spieszą na ratunek: tam płonie zagroda!
Gra trąbka – a czerwień lśni na samochodach.
Pierwsi są na miejscu,
choćby szmat był drogi
pryska woda z węża, syczy żar i ogień.
Dziękujemy!!