Ruch i gwar na górce od rana. Turlamy już kule, zrobimy bałwana.
Zaraz dostanie garnek na głowę. O, jaki piękny! Wszystko gotowe!
Ciepłe ubrania, na głowach kaski – i od trenera mamy oklaski.
Gdy na swych deskach mkniemy w doliny, mamy radosne i dumne miny.
Teraz jest przerwa, odpoczywanie, pora na obiad, książek czytanie.
Potem na nartach znów szusujemy. Jak się bezpiecznie bawić – już wiemy.