Tegoroczna grupa maluszków nie przestaje zaskakiwać! Dzisiaj pierwszy raz podjęliśmy próbę jedzenia śniadanka przy stoliku, a nie jak do tej pory w wysokich krzesełkach. Tak jak myślałam(ba! Byłam pewna!) poradzili sobie wyśmienicie! Wszyscy pięknie jedli dbając o to aby nic nie spadało na podłogę!
Nikt nie wstawał, nie uciekał.
Duma nas rozpiera!
To cudowne patrzeć jak pięknie się rozwijają.